Kolczyki z kryształkami
Kolczyki, które zrobiłam już jakiś czas temu przeszły metamorfozę. Teraz chyba wyglądają dużo lepiej
Kolczyki, które zrobiłam już jakiś czas temu przeszły metamorfozę. Teraz chyba wyglądają dużo lepiej
W ostatnim czasie spodobało mi się szycie w technice sutaszu. Najpierw oprawiłam koralikami dwa kamienie Noc Kairu, a następnie obszyłam sznurkami do sutaszu w odcieniach granatu.
Aby odczarować pogodę, która w ostatnim czasie nie sprzyja spacerom, uszyłam kolczyki indiańce w kolorach lata. Kolczyki tego rodzaju już kilka razy pojawiło się na blogu jako kolczyki piórka oraz kolczyki indiańce.
Dawno już nie robiłam kolczyków. Jakoś więcej powstaje bransoletek z różnych koralików, a i „sezon” na komplety dziergane ukośnikiem wciąż trwa. Postanowiłam troszkę urozmaicić sobie czas i powstały dwie pary kolczyków w kształcie wachlarza.
Końcówka roku 2019 obfitowała w biżuterię zrobioną koralikami dwudziurkowymi, które pokochałam za możliwości łączenia i tworzenia. Zapomniałam pokazać jeszcze jeden z kompletów: złoto-turkusowy komplet z koralików tile. Powstała bransoletka i kolczyki. Delikatny aczkolwiek bardzo elegancki komplecik.
Najpierw powstały kolczyki tzw. indiańce, które można obejrzeć tutaj, ale kiedyś gdzieś zobaczyłam długie, pięknie zwisające kolczyki w kształcie piórek. Na początek powstały w 3 kolorach, ale myślę, że z czasem kolekcja się rozrośnie. Wyglądają cudnie.
Jak to ze mną bywa, wciąż chcę się uczyć czegoś nowego. W planie na ten rok był brick stitch, ciekawa technika to robienia z koralików płaskich „rysunków”. Nie lubię się uczyć dla samego uczenia, musiał być efekt, a najlepiej jeszcze, żeby wyszło na tyle fajne, by ktoś chciał to nosić 😀 Z racji tego, że jesień kojarzy mi się […]
Ostatnio spędziłam dużo czasu tworząc biżuterię z chwostem, powstała cała seria wisiorków różnej oprawie. Wciąż jednak marzyłam o długich kolczykach. Na szczęście w swojej kolekcji znalazłam dwa takie same nieduże chwosty. Pokusiłam się i stworzyłam komplet biżuterii: wisiorek i kolczyki. Wciąż jednak się zastanawiam, czy szare chwosty w niebieskiej oprawie to jest to. Kolczyki okazały się lekkie, długie i urocze. […]
Prawie 3 lata biało-złoty komplet w technice peyote czekał na wykończenie. Najpierw była pierwsza bransoletka robiona techniką peyote, uczyłam się, wielokrotnie prułam i szyłam. W końcu okazało się, że coś mi nie gra, jakaś taka bardzo prosta wyszła i to nie było to, czegoś jej brakowało. Ucząc się dalej dorobiłam w tym samym stylu dwie kulki, nie były idealne, więc […]
Przeglądając internet wielokrotnie zatrzymywałam się i podziwiałam piękną, elegancką biżuterię z kryształkami rivoli. Przy okazji zakupów, kupiłam na próbę kilka kolorów w różnych rozmiarach (na zdjęciu od góry, 6mm, 8mm,10mm, 12mm, 14mm i 16mm). Na pewno problemem będzie dla mnie wykorzystanie najmniejszsych kryształków, ponieważ jest to drobiazg, który ledwo udaje mi się wziąć w dwa palce. Co jakiś czas […]
Biżuteria, którą prezentuję na blogu, tworzę w różnych technikach, których wciąż się uczę. Jest to moje hobby i odpoczynek 😀
Zapraszam