Biżuteria tkana na krośnie
Krosno daje ogromne możliwości tworzenia niesamowitej biżuterii, w moim przypadku są to bransoletki.
Wielokrotnie przeglądałam strony internetowe i podziwiałam piękne bransoletki tkane na krośnie, tylko wciąż coś stało na przeszkodzie. Najpierw nie miałam krosna…. pokazałam tacie o co mi chodzi i mi je zbudował 😀
Jednak ciągle brakowało mi czasu i chęci, żeby uczyć się kolejnej techniki. Dopiero wymianka bożonarodzeniowa w jednej z grup koralikowych zmobilizowała mnie i postanowiłam w prezencie zrobić bransoletkę tkaną na krośnie. Samo tkanie to była przyjemność, koraliki toho 11/0 pięknie układały się wg wzoru, byłam zauroczona tą techniką aż do momentu, gdy musiałam wziąć się za wykończenie….
Było ciężko i okazało się skomplikowane, ale wyszło ślicznie. Niestety zdjęcia tego nie oddają, a szkoda. Bo są bardzo ładne, niebanalne i wygodne ;-D
Potem pojawiła się w odcieniach szarości.
Ostatnio pokusiłam się o zrobienie bardziej skomplikowanego wzoru, który kiedyś znalazłam w internecie (wzór Debger Designs). Dotychczas tkałam na toho 11/0 (koraliki o wielkości 2,2mm) i była to przyjemność. Ale ponieważ bransoletka wyszłaby za szeroka „zaszalałam” z toho 15/0 (średnica koralika ok 1,5mm). Czarny, czerwony i biały tkał się lekko, ale ten złoty – istny koszmar. Co 7 koralik przechodził przez igłę, a z tego co drugi przez igłę z nitką. Ale w końcu wymęczyłam i wyszło. Bransoletka tkana na krośnie jest bardzo delikatna i lekka, na ręce wygląda bardzo ciekawie 😀
Mam zrobionych kilka własnych projektów, mam nadzieję, że w niedługim czasie będę mogła się pochwalić kolejnymi pracami.
Jak z bajki. Dużo cierpliwości i pracy a efekt – trudno znaleźć właściwe określenie. Po prostu PIĘKNE
Miłe słowa, dziękuję